Od razu poczułam ich aromat i smak. Pozdrawiam
Ale miałaś nosa- 2 minuty po opublikowaniu zdjęcia.Ja też pierwsze co zrobiłam to nasycałam sie aromatem :)
jestem co prawda baaaaardzo spózniony ale tez slinotoku nie moge powstrzymacI Ty myslalas o skasowaniu bloga jak nawet Mama specjalnie do tego celu przytaszczyla Ci poziomkiJest dobrze i moze juz byc tylko lepiej
możesz być pewien, skasowany fan- tomie, ze mama je zbierała nie myśląc o blogu, tylko o chorej córce :))
Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.
Od razu poczułam ich aromat i smak. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle miałaś nosa- 2 minuty po opublikowaniu zdjęcia.
OdpowiedzUsuńJa też pierwsze co zrobiłam to nasycałam sie aromatem :)
jestem co prawda baaaaardzo spózniony ale tez slinotoku nie moge powstrzymac
OdpowiedzUsuńI Ty myslalas o skasowaniu bloga jak nawet Mama specjalnie do tego celu przytaszczyla Ci poziomki
Jest dobrze i moze juz byc tylko lepiej
możesz być pewien, skasowany fan- tomie, ze mama je zbierała nie myśląc o blogu, tylko o chorej córce :))
OdpowiedzUsuń