Odkryłam miejsce gniazdowania całej rodzinki kurki wodnej. Teren bardzo zarośnięty trzciną i z małym otwartym lustrem wody. Skradam się prawie bezszelestnie, żeby nie spłoszyć ptaków. Wczoraj zauważyłam przy okazji szczury, które biegały po rzęsie wodnej, ale nie zdążyłam złapać tego widoku w obiektyw.
O kurka wodna
OdpowiedzUsuńcalkiem udane
POZ
A gdzie Cię tam poniosło za tymi kurkami wodnymi, ale zdjęcia ciekawe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń