poniedziałek, 4 lipca 2011

Niedźwiedziówkowata



Takiego dziś "niedźwiedzia" spotkałyśmy na spacerze.
Obawiałam się, że zostanie rozdeptany i przeniosłam tą piękną gąsienice
w spokojne zielone miejsce.
Zwinęła się obronnie, ale po kilku sekundach ruszyła do przodu.
Nie mam pewności co do gatunku, czy była to Arctia caja, czy też inna.


2 komentarze:

  1. Pierwsze zdjęcie podoba mi się najbardziej. Spełniłaś dobry uczynek ratując ją. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz wielkie serduszko i
    wspaniale oko do robienia fotek
    Kolejne juz Twoje makro, które
    moze zachwycic
    Sliczne
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.