Takiego dziś "niedźwiedzia" spotkałyśmy na spacerze.
Obawiałam się, że zostanie rozdeptany i przeniosłam tą piękną gąsienice
w spokojne zielone miejsce.
Zwinęła się obronnie, ale po kilku sekundach ruszyła do przodu.
Nie mam pewności co do gatunku, czy była to Arctia caja, czy też inna.
Pierwsze zdjęcie podoba mi się najbardziej. Spełniłaś dobry uczynek ratując ją. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMasz wielkie serduszko i
OdpowiedzUsuńwspaniale oko do robienia fotek
Kolejne juz Twoje makro, które
moze zachwycic
Sliczne
Pozdrawiam