poniedziałek, 25 października 2010

KONFRONTACJE FILMOWE

Pamiętacie  za komuny, w latach 70 tych, ale nie wiem do kiedy, może do 81 roku, były
organizowane tzw. Konfrontacje, czyli pokazy filmów, które zwykle trwały dwa
tygodnie. Co dzień inny film, niektóre z nich były zupełnie nowe i dobre, a
niektóre po prostu nowe.Pokazywano na nich filmy z całego świata,
Pora roku była chyba taka jak teraz, szaro, zimno, ponuro. I wkraczało sie w inny świat- świat magii filmu. Obejrzałam wtedy sporo dobrych filmów.
W swoim profilu wymieniłam tylko jeden film pl."Kabaret"
Film ktory zdobył 8 Oskarów.
Reżyseria: Bob Fosse


Scenariusz: Jay Presson Allen
na podstawie książki Joe Masteroffa i sztuki Johna Van Drutena
Muzyka: John Kander
Zdjęcia: Geoffrey Unsworth
Montaż: David Bretherton
Obsada:
Liza Minnelli jako Sally Bowles
Michael York jako Brian Roberts
Helmut Griem jako Maximilian von Heune
Joel Grey jako konferansjer
Fritz Wepper jako Fritz Wendel
Marisa Berenson jako Natalia Landauer
Nie będę opisywała fabuły filmu, ponieważ to już klasyka...Moze napomknę tylko, ze kolory, stroje z lat 30 zostały za mną do dziś. Lata 30 XXw. były koszmarne i brutalne. Film był głośny również z powodu ścieżki dźwiękowej – wiele utworów muzycznych stało się przebojami i to nie tylko z powodu melodii, ale i aranżacji. Dużą popularność zyskała piosenka stanowiąca główny motyw muzyczny filmu w wykonaniu Lizy Minnelli (muzyka: John Kander, słowa: Fred Ebb).

Na kolażu przedstawiłam tylko scenografie i kostiumy kabaretu berlinskiego.
Do mody lat 30 wrócę napewno nie raz i nie dwa.
Teraz przeglądając urywki filmu, przypomniałam sobie o kolorowych paznokciach np. zielonych.
Dla mojej babci (wtedy 20letniej).zyjacej w tamtych czasach bylby to szok, a ja maluje na taki zwariowany kolor często- ha,ha.





2 komentarze:

  1. ...dlaczego zwariowany???
    Kolor tak samo dobry jak niebieskie wlosy

    OdpowiedzUsuń
  2. To byly piekne czasy
    szare ale w ciemnosciach kinowych piekne
    Konfrontacje...
    szkoda, ze tylko na ekranie...
    pomimo ze mielismy wtedy po 20 lat
    magia czasow, masz racje A.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.