niedziela, 10 października 2010

Radosna-jak?

Jestem radosna jak podstarzała wiosna!
Na spacer wyszłam, doszłam i przyszłam.
Tańcze śpiewam podryguje i obiadek tez gotuje.

Chociaż mi sie dzisiaj "wygło",
wygibasy strzelam równo.
Zdjecie liszce chciałam zrobić
 -no i przykucnęłam sobie.
 Mama palcem ja przepchnela,
 bym obiektywem ja obiela.

Morze dzisiaj martwe jakieś,
 to zamglone to niejakie,
 jak jezioro na Mazurach...
-ach natura
Za to żagiel gdzieś pomyka.

A  ja cala dzis w uśmiech
(moze tez i warta grzechu ?)
Chociaż stopą przytupuje,
bo ten rytm tak wibruje.
Że nie balet- to wiadomo,
 ale za to ruszam glową.
to na lewo to na prawo
....o strzyknęło...
Jednak rymy mi zostały
to na deser- bez przyprawy!
Jednak szybko zanotuje,
bo mi z główki wyparuje.


Czy o tej porze roku to normalne żeby kwitła leszczyna?

1 komentarz:

  1. Beautiful photos, especially I like the composition of the ground lines and the caterpillar and the blue sea with the counterpoint of the boat. A greeting.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.