niedziela, 31 października 2010
PĘD ŻYWYCH DO UMARŁYCH
"Święci wyją jeśli widzą nasza glupotę "
Nie jestem osoba zmotoryzowana.
Zatrwazajace sa wieści z naszych dróg o korkach i wypadkach na drogach.
Dla mnie sa to wiadomości o ludzkiej nierozwadze, lekkomyslnosci i głupocie!
Wiadomość "Od piątku na polskich drogach w 234 wypadkach zginęły 24 osoby, a 291 zostało rannych. Plagą w tym roku jak zawsze są pijani kierowcy - przez pierwsze dwa dni wydłużonego świątecznego weekendu policjanci zatrzymali już 930 nietrzeźwych kierowców "
1000 pijakow decydował o zyciu tysiecy! Dziwie sie, ze zlikwidowano przymusowe leczenie "chorych na alkohol'. Ludzi, ktorzy sprawiaja koszmar nie tylko w swoim zyciu, ale i w życiu innych.
To jest prawdziwy horror. Tyle istnień ludzkich traci zycie wlaśnie w okolicach daty 1 listopada.
Tym bardziej, ze akurat tego dnia, to wierni powinni gremialnie chodzic do kosciola i modlić sie do Wszystkich Swietych!.
Zastanawiam sie, czy byłabym szczesliwa leżąc w grobie z doniczkami kwiatkow, które na mie stawiają, czy moze jednak byłabym wdzięczna za światełko....
sobota, 30 października 2010
piątek, 29 października 2010
rodzinne rocznice
Inspiruje nas życie i skłania do refleksji śmierć.Wiele osób w chwilach zagrożenia swojego zdrowia, czy groźnych wypadków przewrtosciowuje swoje życie.
Moi dziadkowie od strony mamy jak i taty obchodziliby w tym roku 100 urodziny.
Gdyby nie oni, nie byłoby mnie...Jestem im wdzięczna i kocham ich, choc ich tu juz nie ma.
Moi dziadkowie od strony mamy jak i taty obchodziliby w tym roku 100 urodziny.
Gdyby nie oni, nie byłoby mnie...Jestem im wdzięczna i kocham ich, choc ich tu juz nie ma.
Zbieram pamiątki rodzinne i maja one swoje miejsce w moim mieszkaniu.
.
Mam rowniez zdjęcie ślubne chrzestnej mojej babci.
koniec wygłupów
Nasiąknięta nieco dziwna i odmienna kultura Londynu, nie zapomniałam oczywiście o swoich korzeniach.
1, lub 2 listopada odwiedzaliśmy najbliższy cmentarz- pusty, cichy z nagrobkami wielu religii.
Niestety zdjecia z tego okresu przepadły wraz z awaria komputera.
W domu paliliśmy świece w intencji naszych najblizszych, ktorzy już odeszli z tego świata.
Starałam sie kupic "nasza"polska złota chryzantemę. Nie znalazłam, tylko drobne chryzantemki w bukietach.
1, lub 2 listopada odwiedzaliśmy najbliższy cmentarz- pusty, cichy z nagrobkami wielu religii.
Niestety zdjecia z tego okresu przepadły wraz z awaria komputera.
W domu paliliśmy świece w intencji naszych najblizszych, ktorzy już odeszli z tego świata.
Starałam sie kupic "nasza"polska złota chryzantemę. Nie znalazłam, tylko drobne chryzantemki w bukietach.
Za to namiętnie malowałam właśnie kwiatki, których nie lubię malować i polski cmentarz po zmroku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)