Zrobiło się chłodniej, słonko już niżej świeci i coś się chce.
Taka ochota mnie naszła na upieczenie ciasta.
Masła nie mam, margaryny też, oleju może ze dwie łyżki... Dumałam, po głowie się podrapałam i sobie przypomniałam-śmietana i mirabelki !
To ciasto jest tanie i bardzo szybko się je robi. Przepis miałam osobiście zapisany od 25 lat w swojej książce przepisów. -polecam-zawsze się udaje -
Taki prosty przepis. Ciasto pięknie wygląda. Wrośnięte, puszyste...
OdpowiedzUsuńDzisiaj obrywaliśmy mirabelki na wino.
O cieście nie pomyślałam. Nie znałam tego przepisu. Już go sobie zanotowałam.
Życzę Ci miłej, spokojnej nocy.
Dobranoc.
Jak długo piec i w jakiej temperaturze. Zapomniałam zapytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja je piekłam w prodiżu ok.50 min. Zapomniałam dodać, że śliweczki trzeba wydrylować.
UsuńCieszę się, że przepis się spodobał. Z mirabelek już zrobiłam kilka słoiczków dzemiku. Czasem dodaję go do kremu jak piekę tort. Dobranoc :)
Faktycznie prosty przepis, ale ja nie mam prodiża :(
OdpowiedzUsuńGiga- możesz upiec w piekarniku, średnia temp.168-180 stopni i po 40 min. sprawdzić patyczkiem, czy upieczone.
Usuń