Według numerologi jest to liczba mistrzowska i ma wiele bardzo pozytywnych wibracji. Ja jednak przytaczam: Wibracja negatywna 33, może niestety przejawiać się w zbytnim idealizmie, buntowaniu się, robieniu wielkich rzeczy dla publiki, na pokaz. Możliwa jest również nerwowość, skłonność do popadania w uzależnienia, zaniedbywanie obowiązków, niepowodzenia w osiągnięciu sukcesów zawodowych, problemy z utrzymaniem się, wręcz poważne kłopoty finansowe.
Czyż nie czujemy się właśnie tak? Nie mamy pracy, jesteśmy zniechęceni, czujemy się wymanewrowani jako społeczeństwo itd itp.
Niestety tak, nie inaczej. :( Coś w czasie transformacji poszło źle. Coś, co sprawiło, że teraz musimy użerać się ze złodziejami w rządzie. Praca by była i socjal by był, gdyby nasi decydenci polityczni wszystkiego nie rozkradali, taka prawda. U nas w Polsce Konstytucja nie przewiduje zbyt dużej odpowiedzialności politycznej i prawnej polityków, nawet przed Trybunał Stanu ciężko kogoś postawić. Przypadek czy celowe działanie twórców Konstytucji?
OdpowiedzUsuńZ pewnością nie wszystko jest u nas dobre, ale ja nie czuję się obecnie zniechęcona. W naszym kraju wiele się zmieniło na dobre i poprzez taki pryzmat też trzeba patrzeć. Widzieć i dobro, a nie tylko zło :)
OdpowiedzUsuń...zniechęcona? Jasne...własną walką z głupotą, walką z niedoróbstwem, walką z przerażającym tandetnym światem...mam ochotę odpuścić, chociaż z drugiej strony...
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Ja nie neguję tego, że nastąpiło wiele pozytywnych zmian.(Głównie dzięki dotacjom unijnym).
OdpowiedzUsuńJestem rozczarowana naszą polityką wewnętrzną, ekonomią i służbą zdrowia,i szkolnictwem i...i ...i... i...i ...- nie chcę się denerwować.
Czasami wydaje mi się że historia zatoczyła koło, w tamtych czasach władze zwalczały związki zawodowe i teraz też władze zwalczają związki zawodowe:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń