niedziela, 22 maja 2011

"Uśmiechnij sie jutro będzie lepiej... Już od pierwszych godzin dnia,

Na słowo uwierz mi!"

- usłyszałam w radio tuz przed pólnocą.
Stanisława Celińska śpiewała tę piosenkę i jej interpretacja w tonie kaprala bardzo mnie rozśmieszyła.
Na słowo już w nic nie wierze, ale nowy "dzień" zaczął sie od śmiechu.
Całą sobote praktycznie przeleżałam- siła wyższa. Pogoda za oknem nie zachęcała mnie nawet do wyjscie, zimno i mokro. I tak nie dałabym dziś rady nigdzie iść. Moim oknem na świat było właśnie moje okno.

 

 

1 komentarz:

  1. Sliczny golabek ... z kucykiem
    Szkoda, ze nie moze pofruwac; a tak lubi
    Przesylam kilka bajtow pozytywnej energii
    i ... ''jutro bedzie lepiej'' (!!!)
    Oczko

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.