niedziela, 6 października 2013

"Kolorami jesień się zaczyna"

Kolorowy zawrót głowy dopadł mnie od rana. Choć temperatura mego ciała nadal nie przekracza 35,5 st.C, to jednak wiem, że
 "Kolorami jesień się zaczyna"
 Choć pochmurno, to nie smutno.

 Klony pod moimi oknami zmieniają swą szatę co raz intensywniej. Czas na zmianę i mojej zewnętrznej osłony przed chłodem. Chociaż...szkoda mi czasu na remanent w szafie. Tak już otulam uszy, szyję zwojami materii jaka wpadnie mi w ręce grzebiąc w czeluściach szafy.

5 komentarzy:

  1. ...u mnie nie, póki co mało żółci, żadnej czerwieni...:(
    Czekam i wypatruję...
    Serdecznosci:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klony ślicznie zmieniają barwę swoich liści. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała robić remanentu w szafie, bo ma być jeszcze ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o ja, jakie cudne, jak tęcza!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj!!!
    To prawdziwy, kolorowy zawrót głowy. U mnie drzewa są jeszcze zielone...
    Mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze złota polska jesień.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Very nice colored leaves..... good photo's.

    Greetings, Joop

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.