środa, 2 października 2013

Jesienne niebo.

 Uwielbiam będąc w kuchni spoglądać w niebo. Najważniejszym narzędziem, który leży na blacie jet aparat fotograficzny.






 Gdy idę na spacer nade mną przesuwają się fronty atmosferyczne. Z każdej strony niebo wygląda inaczej.

 Często łapie mnie po drodze deszcz i uciekam do domu.
 Lekko zmoczona, spoglądam przez okno. a tam niebo się do mnie uśmiecha. Cieszy się, że zrobiło mi prysznic.
 I ja się uśmiecham od uch do ucha.
Minął tylko jeden tydzień przełomu września i października i kilka fajnych zdjęć zostało w mej pamięci.

3 komentarze:

  1. Ciekawe zdjęcia październikowe nieba zrobiłaś, a tęcza mnie bardzo miło zaskoczyła. Było się do czego uśmiechać :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedys lubialem polozyc sie na trawie w Hyde Parku I ogladalem godzinami chmury,pozniej pisalem I pisalem.stare dobre czasy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Niebo, dawno mu nie robiłam zdjęć...
    Twoje są piękne. Wyglądają jak obrazy.
    I to przymierze z Panem Bogiem. Tęcza.
    Przecież ja w tym roku nie widziałam tęczy.
    Zastanawiam się...Faktycznie. Nie widziałam.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.