poniedziałek, 17 grudnia 2012

Bałwany we mgle

Ta rozpuszczająca się zima jest koszmarem dla kierowców, ale rajem dla dzieci. W niedzielę był istny wysyp całych rodzin z dziećmi i sankami.



Dopiero na zdjęciach zauważyłam, że maluch były w większości ubrane w czerwone kurteczki. Całe szczęście, bo przy tej mgle łatwiej można było je zlokalizować :)
Nad morzem było raczej mało spacerujących osób, a może były, tylko niewidoczne...
Wracając ze spaceru uwieczniłam kilka bałwanków:





Ten śniegowy pies podbił moje serce.


Przepraszam za jakość zdjęć, ale w tych warunkach atmosferycznych bardzo ciężko jest wydobyć ostrość.
Może udało mi się pokazać chociaż nastrój mglistej, ale rodzinnej niedzieli.

1 komentarz:

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.