Dziś był podobno najcieplejszy dzień tych wakacji.
Skoro świt, około 13 poszłam przez łąkę,
latały motylki,
z nieba spadały śliwki,
a nad morzem
był leń!
A to sobie pospacerowałaś, zanim piękne morze ujrzałaś ( ale mi się do rymu napisało ) :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń