i nie sa w stanie przekupić mnie żadne szmatki, kwiatki....
Mój 'Piesek" był "chory" i leżał w łóżeczku
i palił fajeczki....
tak, tak mój Koteczku
A ty mój Koteczku "leki " zmienić musisz
bo "coś" Ci się rzuca nie tylko na uszy
W związku ze związkiem nie posiadam "Koteczków" i "Pieseczków"
i strzeż mnie Panie od takich związeczków!
Mój związek Kaczorka i Kaczusi też był do d....Myślałem że to wina ptasich ksywek,ale jakoś się pocieszyłem czytając powyższy tekst.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, że ciut zmieniłam Twój nastrój :)
Usuń