wtorek, 21 września 2010

Takie "babie lato" jaka baba..


Za chwile skonczy sie lato- pełen rozkwit.Teoretycznie babie lato to okres póznoletniej ładnej pogody.



A jakie było ? Płaczliwe, pochmurne- tak jak kobieta w okresie menopauzy.
Szamocze sie w swojej kobiecości. żal za młodością, strach przed starością.


Nici pajęcze przyklejaja sie jej na stale do ciała w postaci zmarszczek.
 Oswaja sie z burza hormonow i ciagle sie dziwi. A jak sie dziwi to znaczy, ze to jeszcze nie starosc, bo cos zaskakuje. Nadchodzi czas kolorowy, jesienny, piekny. Zbiera sie plony życia, docenia swoja wartosc.Smutno ?  nie- ciekawie, inaczej.
Przecież cykl zycia sie odradza: jesien, zima, wiosna....
P.S.
"zciągnelam" od znajomej :
                                              
20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.
30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.
40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.
50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać (ale jaka tajemnicza i pełna niespodzianek...)

2 komentarze:

  1. Piękne fotki:)
    Pozdrawiam!!
    Leon

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie wiek kalendarzowy ,ale duchowy..jest odzwierciedleniem..naszego ciała..nie zmarszczki--ale widzenie jutra ..dla mnie zawsze interesujace dla młodych-juz po wszystkim..dla mnie zawsze nadzieja--i słońce bo zycie jest piekne,,tylko trzeba je widzieć a nie trzymać nos na dole..w czubkach butów-własnych..i nienawidzić wszyskich i wszystkiego..świat jest piekniejszy niz nam sie wydaje nawet jak jest się Rosją--Dobranoc-pesymiści--witam opymistów,,

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.