Jeszcze wczoraj można było chodzić po 10 centymetrowej warstwie śniegu... Niestety, zaczęła się odwilż i pada deszcz.
Brejowata pogoda. Zaczną się grypy i tym podobne paskudztwa, a mogło być zimowo choćby jeszcze cały luty. Żałuję zimy- dziwne? Może, ale wolę normalne pory roku w czasie im przypadającym.
Jeszcze wczoraj omijając lekko zlodowaciałe ścieżki wybrałam się do lasu. Było po prostu pięknie zimowo.
Very nice winter pictures! I wish that we had some snow around here :-)
OdpowiedzUsuńHope you'll have a nice week! ;-)
Gert Jan Hermus
dzjiedzjee.blogspot.com
WYBACZ !
OdpowiedzUsuńI świetnie, że sobie już poszła...
Brakuje mi jedynie takich pięknych zdjęć.
Dzisiaj około 16-tej zauważyłam, że wróciły bażanty, z gleby wychodzą przebiśniegi i drobniutkie krokusy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Poszła sobie, ale mam wrażenie, że niedługo wróci:) no zobaczymy! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTa zima którą tutaj wstawiłaś jest przepiękna .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
U mnie już po śniegu, zmył go wczorajszy deszcz. Dobrze, że Tobie udało się jeszcze pójść na śnieżny spacer. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń