środa, 25 września 2013

Zardzewiałe serce

                                                                                                                                   kolaż mojego autorstwa.
Czas goi rany ?
Chyba nie zawsze.
Gdy tkwimy w swych urazach, nasze poranione serce zaczyna rdzewieć od słonych łez.
Zaśniedziałe złości rujnują nasze życie.
Zamykamy się w konserwie złych wspomnień.
Nikt nas nie uratuje i za uszy nie wyciągnie.
Oliwienie się alkoholem nie pomaga!

Co z tym nieszczęściem począć? Zmienić wzorce myślowe na przykład na takie:
Pozwalam moim myślom uwolnić się od rozpamiętywania przeszłości. Przeszłość minęła.
Wokół mnie i we mnie panuje spokój.
Odrzucam wzorzec, który to spowodował.
Harmonia i miłość są wokół mnie.
Jestem bezpieczny. Rozluźniam się i pozwalam radośnie płynąć życiu.
Wszystko w moim świecie jest dobre!
Głupie?
-nie koniecznie.
Jeżeli małymi kroczkami zaczniemy inaczej myśleć, powolutku zacznie się inaczej w okół nas dziać, a przede wszystkim w nas samych.
Jak to zrobić?
Podstawa- przede wszystkim to chęć zmiany.
Dobrym sposobem jest pisywanie na kartce po kilkadziesiąt razy danej afirmacji.
Powtarzanie jej kilkakrotnie w momencie, kiedy przyłapiemy się na "złym" myśleniu.
Zaczynamy świadomie programować nasz mózg.
Dziwnie to brzmi- przecież nie jestem robotem, ani komputerem- nie da się programować.
Da się, da się ....sprawdziłam to na własnym organizmie.
Przykłady z życia- ludzie wychodzą z chorób dzięki pozytywnemu myśleniu, sama medycyna nie zawsze jest w stanie nas postawić do pionu. Dobre życzenia nie wystarczą- trzeba działać i pamiętać, że wszystko co sobie zaczniemy wmawiać, mamy używać czasu terazniejszego .
 NIE: "będę zdrowy"
 Tak:: " jestem zdrowy"
Wiele afirmacji można znaleźć w książkach o tematyce psychotronicznej, w internecie.
Ponieważ już dawno nie pisałam nic z dziedziny którą się zajmuje od przeszło 20 lat ( energoterapia, Reiki- dyplom do wglądu na prawym bocznym pasku, radiestezja) postanowiłam ponownie na tym blogu poruszyć ten temat- może temat chwyci?
Jeżeli kogoś zainteresuje ten temat i będzie miał pytania, proszę kierować je w komentarzach. Jeżeli nie chcesz ,aby były widoczne dla ogółu, to proszę podać adres mail na który będę mogła dać bezpośrednią odpowiedź. Przed ukazaniem się komentarza, najpierw go zatwierdzam, wiec nie ma obawy, że przypadkiem ujrzy światło dzienne.



2 komentarze:

  1. Ojejku, zamurowało mnie. Tyle specjalności, tyle umiejętności w jednym człowieku?
    Energoterapia, Reiki,radiestezja, robisz świetne zdjęcia, doskonałe kolaże, piszesz wiersze...
    Wybacz, że zapytam. Co jeszcze skrywasz?
    A co do pozytywnego myślenia? staram się to czynić.
    Piękno jest w nas...Wystarczy je przekazywać drugiej osobie.
    Dobro dane zawsze wraca z podwójną mocą.
    Nie znam uczucia nienawiści, zazdrości...i nie pragnę poznać takich uczuć.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, czułam, ze kiedyś coś podobnego przeczytam i zrobi mi się głupio. Doprawdy nie mam nazwiska da Vinci.
      Miałam od dziecka inne pryncypia. Tak ułożyło się moje życie, dużo przeszłam przez swą "inność"i wrażliwość. Dziękuję Ci za z
      skomplementowanie moich prac.

      Usuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.