Wiatr w szuwarach szumi.
Nie słychać już żurawi, klekotów bocianów.
Ucichły już jaskółki, goniące po niebie- pogoniły lato do ciebie.
Korale jarzębiny ubarwiły drzewa.
Biedronka na szybie wygrzewa swe kropki.
Choć chłodne wieczory i mgliste poranki- to nic!
Lubię mżawki!
Lubisz mżawki? Lubisz... A ja lubię patrzeć na Twoje piękne zdjęcia. Na szczęście nie widać na nich jesieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję koralowo :)
Usuń...i ja stoję, więc może razem postoimy i poczekamy?:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Już mi milej :)
UsuńFaktycznie brakuje głosów niektórych ptaków :( i to smutne. Mżawka może być, ale nie za długo. Dobrze,że jarzębina jest czerwona, bo mam jeszcze swój ulubiony kolor lata:)
OdpowiedzUsuńJaskółki jednak jeszcze nie odleciały!Wczora nisko latały nad łąką- przeczekały słotę.
UsuńBrawo!Jesteś wścibską obserwatorką otaczającego nas świata.Pomysłowe kadrowanie obrazu .Lech
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń...nigdy nie pomyślałam, o sobie, że jestem wścibska :)