środa, 25 czerwca 2014

"Bodyguard" po służbie


Wczoraj pilnowałem mojej pani cały dzień.


Wieczorem dałem jej nawet na kolację swoją zabawkę.
No- nie poszedłem z nią tylko na spacer, ale wystarczy, że zobaczyłem zdjęcie z tego spaceru- brrrrrrrr!
Hurrra! dziś rano zobaczyłem w świetle balkonu słońce!
 Co prawda wcześniej zdemolowałem swój karton, ale zasłaniał mi widok na ciepełko.
 No i pani otworzyła te drzwi, i narrrreszcie mogłem wyjść na patelnię.
 Zdjęła ze mnie te śpiochy i w końcu mogłem się domyć.

Po chwili stwierdziła, że musi mi koniecznie zakryć widok jakimiś pościelami, bo słoneczna pogoda tylko na chwilę
 Dobrze jakoś sobie poradzę- zrobię okno na świat. Ten karton tu jeszcze się wala, trzeba go przesunąć!
 I ta cholerrrna smycz- jak się ją otwierało?
 A... szkoda czasu wrrracam na swoja plażę- muszę wyrównać opaleniznę..
Albo nie, wracam na miękkie i ciepłe posłanie i zdejmę tę uprzęż- o żesz ! udało się- mrrrrrr!
Zaraz będzie krzyk, co ty zrobiłeś- nie wolno!
No i pani balkon zamknęła, a ja łowię muchy, które naleciały do pokoju. Nawet jedną poddusiłem, pani dokończyła i mnie pochwaliła- mrr :) Tylko czemu przyszła ze szmatą i czyści roletę- nie będzie widać, gdzie złowiłem.
Teraz muszę przebiegać swoje maratony: do przedpokoju tak żeby wszystkie buty się rozleciały po kątach, teraz do pokoju, odbitka nogami o balkon, galopek na stertę skarbów i tak kilka razy. No tak, przyszła popatrzeć, to ją złowiłem za nogę jak się odwróciła. Tak bez pazurów. Wskoczyłem na stół w kuchni, bo jakaś mucha lata, podobno nazywa się samolot. To chyba wszystko, idę dalej do pracy- bądźcie dobrzy dla swych zwierząt!.

7 komentarzy:

  1. Fantastyczne fotki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. o!!! Udało Ci się tym razem skomentować- DZIĘKUJĘ.
      Właśnie okupuje moje nogi za laptopem i myje ogon- swój.

      Usuń
  3. Jeszcze dwa miesiace I bedzie wiekszy od Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny , zapracowany przystojniaczek :) buziaczek w nosek dla Kocika

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, pobyt w domu z takim przystojniakiem nie nudzi się.
    Sama zrobiłaś mu w tej siatce okno na świat?
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siatka miała go chronić przed głupimi wyskokami za np. ptaszkiem. Cwaniaczek sam rozerwał łapiąc muchy i teraz już wie jak to robić.

      Usuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.