poniedziałek, 19 września 2011

Rozgwieżdżonego nieba do szczęścia mi potrzeba !

Nie udało się spełnić marzenie tego lata- widok rozgwieżdżonego nieba oglądanego w niezurbanizowanym plenerze.
Znowu musiałam stworzyć produkt zastępczy w postaci kolażu.


Niestety natury nie da się niczym zastąpić- odczucia są zupełnie inne.
Nie czuję chłodu ziemi rozchodzącego po moim ciele , nie pachnie las,łąka, czy  nawet komar nie usiłuje napić się mojej krwi i nie mąci ciszy swoim wibrującym bzykaniem.
Zostało tylko skojarzenie roziskrzonego nieba i kryształów- daru ziemi. Kryształów z mocą leczenia i wprowadzania w wyższe wibracje świadomości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.