wtorek, 20 września 2011

poczęstowano mnie grypą

Powinien obowiązywać zakaz poruszania się w miejscach publicznych ludzi zagrypionych!
To szczyt nieodpowiedzialoniści. Doszło do absurdu-" muszę iść do pracy, nie mogę pozwolić sobie na chorobą, bo stracę zarobek." Ile osób przy okazji zarażę, dzieci, staruszków, osób z zaburzoną odpornością- to już nie ważne- to ich problem (często życiowy). Ważne, że dam zarobić farmaceutom- dobry uczynek...?
Od trzech dni choruję, a w chwili kiedy śnią mi się specyficzne strzykawki wiem, że mam wysoką gorączkę.



Głupota i materializm 21 wieku- ludzie długo niczego się nie nauczą....


1 komentarz:

  1. To nie przyjmuj niektórych poczęstunków ;-) i zdrowiej jak najszybciej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.