niedziela, 12 stycznia 2014

Chyba przyszła zima?

Dziś rano jakiś zarys anioła przeleciał przed moim oknem  zapowiadając zmianę pogody.
Wiatr go gnał okrutnie, aż mu aureolka schowała się za włosami.
 Popadał deszcz i około godz.14 wyszłam na spacer, gnana wbrew rozsądkowi na górkę.

Intuicja wiedziała co robi. Tylko podeszłam po mokrej trawie na szczyt, a tu taki widok!


 Doszłam nad morze, sprawdziłam poziom wody w Bałtyku i szybciutko do domu, do znowu zaczęło padać.

Całe popołudnie było sztormowo i około 18 30 zaczął padać śnieg!


Zima w styczniu!- nareszcie....

3 komentarze:

  1. Od dzisiaj będę nazywać Cię Tęczową Panią. Masz do nich wielkie szczęście. Zawarłaś z nimi Przymierze?
    U mnie też bardzo brzydka pogoda. Deszcz, śnieg, wiatr...
    Życzę Ci dobrej spokojnej nocy.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się na takie "imię":)

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ Ty masz szczęście do tęczy! super! jestem zachwycona Twoimi zdjęciami. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.