sobota, 25 lutego 2012

Szybkie zmiany na błękicie...





Morski halny trzyma już kilka dni...
Baz cegłówek w kieszeniach nie wychodzę na zewnątrz. Za to jakie widoki nieba!
Czuć zbliżającą się szybkimi krokami wiosnę- oby nic nie stanęło jaj na przeszkodzie.

3 komentarze:

  1. Ja skutki halnego przywiozlam do domciu....jakis paproch wpadl mi wczorajszego dnia w oko i teraz ropka wycieka!!Za to wiosne juz czuc:):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdecznie współczuję takiej pamiątki z nad morza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby się sprawdziło, że idzie wiosna. Cudownie oglądać takie niebieskie niebo. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.