piątek, 11 listopada 2011

moje kotyliony

Istny cyrk z tym narodowym kotylionem.
Głowa państw "reklamuje" barwy narodowe Białorusi, lub księstwa Monako( wg.członka rządowej Komisji Heraldycznej). Czemu mi znowu wstyd?...
To i ja również dobrowolnie interpretuję sprawę kotyliona... I wstydzę się sama za siebie :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.