środa, 25 sierpnia 2010

BYŁY SZNURKI I NITECZKI

Spodobały mi się kolory i tak sobie szydełkowałam.
Łańcuszek, półsłupek, słupek i wyszedł głupek.
Miał być golfik, albo czapka, a wyszła wielka ciapka.
Leży to to juz pół roku i dalej ani kroku!.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.