czwartek, 4 lipca 2013

Wizyta w ogródku.










Nie mam własnego ogrody, ale zawsze cieszy mnie wizyta w zaprzyjaznionym ogrodzie. Nawet w pochmurny dzień mam wrażenie, że wszystkie roślinki radośnie mnie witają, a ja uśmiecham się do nich.

2 komentarze:

  1. Uśmichaj się do kwiatów, uśmiechaj, bo one na to zasługują :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się nie tylko uśmiecham do kwiatów, ja równie do nich mówię.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.