czwartek, 6 stycznia 2011

Miłość partnerska


Miłość partnerska


Dostaliśmy przepiękną filiżankę z najlepszej porcelany ,w niej napój ..ambrozja.
Filiżanka to - partner/ partnerka, napój , ambrozja - miłość partnerska.

Dostajemy taki dar od Boga, od naszych serc.
Najczęściej lekceważymy jedno i drugie, a przecież ten dar jest bezcenny.
Tak niewiele osób zdaje sobie sprawę z niezwykłości jaką zostali obdarowani, a przecież miłość partnerska tak jak ambrozja może przynieść nieśmiertelność i wieczną młodość.
Co zrobilibyśmy z naszą, tak cenna filiżanką?

Najczęściej traktujemy jak zwykłą szklankę, którą można zamienić na inną, ambrozję jak pomyje. To dlatego trwamy wciąż w złudzeniu miłości.Nie szanujemy jej, nie cenimy, nie zabiegamy, nie tworzymy - OCZEKUJEMY. Nie znamy prawdziwej ceny i choć mamy ją w dłoni wciąż poszukujemy czegoś innego.

Ten dar powinniśmy traktować wyjątkowo , nie ma nic cenniejszego, nic nie może nam przynieść tak ogromnego wzrostu duchowego jak umiejętność tworzenia dobrego związku będącego w jedności z Bogiem i Miłością.
Czy traktujemy naszych ukochanych jak tę bezcenną filiżankę ? Czy obchodzimy się z nią delikatnie i ostrożnie?
Partnerstwo dano człowiekowi dla dopełnienia -energia męska dopełnia żeńską a żeńska męską oraz dla odkrycia Tajemnicy obecności Boga.

Mężczyzna jest pełnią która wypełnia pustą przestrzeń kobiety - a ta przyjmuje męską pełnię, aby później przekazać mu swoją pełnię i znów stać się pustką , którą on napełni- w ten przepiękny sposób Zen opisuje miłosny akt seksualny.
Jeśli traktujemy tę świętość w sposób pospolity - związek czy akt, czyli nasz dar uznajemy za szklankę i pomyje nigdy nie poznamy Tajemnicy ani nie stworzymy pełni.

Taki związek wypełnia przemoc, lekceważenie, brak szacunku, zdrady, przetrwanie, łączą - dzieci , lub wspólny majątek, lęk przed samotnością. To droga doświadczania i będziemy iść nią tak długo aż nie pojmiemy ŚWIĘTOŚCI daru jaki nam dano.
Takie związki wynikają z braku świadomości czym jest partnerstwo, braku miłości do swej boskiej istoty, lęków o utratę siebie, o odrzucenie, lęków przed zrzuceniem maski jaką się nosi.
Takie związki to walka o dominację, o materię, ciągła walka, przepychanki, udowadnianie swoich racji, ból i łzy. Taki związek zawsze kończy się smutkiem i samotnością pomimo bycia razem.
Jeśli chcemy prawdziwego partnerstwa, dopełnienia, poznania Tajemnicy musimy zrozumieć ŚWIĘTOŚĆ miłości partnerskiej.

Świętość oznacza - że człowiek którego spotyka nasze serce i rozpoznaje w nim miłość jest najwyższą formą świętości a miłość przyszła z NIEBA / jako dar od Wyższej Mądrości / dla łaski poznania BOGA w JEDNOŚCI dwojga.
Kiedy mamy już to zrozumienie będziemy dbali i szanowali zarówno naszego partnera jak i świadomie kreowali związek.
Będziemy traktować partnera/kę jak bezcenną filiżankę z której spijamy nektar Bogów- ambrozję, dzięki obdarowywaniu jej naszym sercem.
To święty dar, nie tylko dlatego , że jest z nami drugi człowiek i jest to wspaniałe, ale przede wszystkim dlatego, że możemy poznawać w takich relacjach samych siebie.
W bliskiej relacji wychodzą z nas różne cienie przeszłości, lęki, frustracje, złości, oceny itd.
Jeśli mamy świadomość duchową wówczas będziemy przyglądali się swoim reakcjom i będziemy w uważności tego jak reagujemy, co z nas wychodzi, co myślimy, co mówimy.
Tylko bliska relacja daje nam możliwość tworzenia siebie , odnajdywania swej świętości.

Jeśli związek tworzą dwie świadome osoby , które tak żyją na co dzień, szybko stworzą JEDNOŚĆ odnajdując BOGA MIŁOWANIA.

Jeśli taka jest tylko jedna osoba , a druga idzie schematami lęku, chce dominować, zrzucać na partnera /kę swoje problemy, złość, niewiedzę i nie chce pracować nie da się stworzyć nic, ponieważ aby zaistniała JEDNOŚĆ oboje muszą iść ku sobie.
Spotyka się dwoje i idą ku sobie , aby złączyć się w jedno. Idą i przyglądają się swoim myślą, słowom, reakcjom, jeśli któreś z nich zrobi coś przeciw świętości drugiego -dominacja, przemoc, złość, kłamstwa, zrzucanie odpowiedzialności , ocena, musi wiedzieć , że to jest tylko JEGO. Z Niego wychodzi i on to tworzy.
Każdy przygląda się sobie i odpowiada za siebie, pracuje w uważności swej świętej istoty aby nic takiego nie wyszło, a jeśli się pojawi przeprasza i idą dalej świetlistą drogą.
Piękny związek pięknych ludzi.
Kiedy kochamy a nasz partner/ka nie okazuje ciepła, zrozumienia, czułości, szacunku , nauczmy go tego cierpliwe jeśli tego chce, jeśli nie - to nie będzie związek tylko jednostronne obdarowywanie a wówczas nie stworzą jedności.
Bardzo często kiedy kochamy i dajemy całą miłość niezauważany , że nasz partner nas nie kocha. Niby to widzimy , ale odrzucamy z lęku , aby nie zobaczyć tego.
Tak kochamy, ale nie jesteśmy kochani i jeśli druga osoba nie jest zainteresowana obdarowywaniem nigdy nie stworzymy JEDNOŚCI.
Najczęściej taka osoba chce kochać i być kochaną ale nie potrafi, nikt jej nie pokazał jak to zrobić, boi się odrzucenia, nie chce otworzyć swego serca , nie umie.
Często będzie mówiła że kocha, ale to nie będzie prawda, to będą tylko słowa, bo miłość poznajemy po czynach.
Nie można krzywdzić i kochać jednocześnie.
Co taka osoba robi? Rani, krzyczy, chce dominować, zawsze musi mieć rację, albo ucieka i zamyka się w sobie . Jest biedna bo pragnie miłości ale nie może się odważyć na gest serca. Może mówić o tym, ale nie umie tak żyć, krzywdzi. Jej serce krzyczy z bólu ale ona mówi nie- to nie jest prawda.
Czasami zawoła i poprosi o naukę o pokazanie miłości ,ale bardzo często nie chce.
Kiedy kochamy, gesty czułości, oddania, miłowania, wsparcia, opieki, radość ze wspólnego bycia są naturalne i oczywiste.

MIŁOŚĆ PARTNERSKA JEST PROSTA

Miłość.....jaka jest?
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz wspólweseli się z prawdą.
wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.


Miłość to nie słabość i podległość lecz siła tworzenia.
I tylko prawdziwa i silna miłość może być taka jak w wierszu,

A jeśli dwoje ma świadomość swojego Ducha , dzięki takiemu wspólnego miłowaniu przeniosą góry niemożności.
Pijmy więc naszą nieśmiertelność.

tekst :  Elen Elżbieta Kanicka
 
P.S.
Uważam, ze te słowa przemówią do wielu osob, ktore zrozumieją dlaczego sa nieszczęśliwe nawet będąc z ukochaną osobą. Nic na siłę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.