Dla ocieplenia doznań zrobiłam kolaz przytulnego, cieplutkiego pokoju.
Wystarczy tak niewiele. W rzeczywistości nie trzeba miec kominka, można zastapic ogień świecami- tez ocieplają nastrój. Zaparzona cieplutka herbatka z dodatkiem domowej konfitury, kot ktory mruczy, pies ktory śpi bezpiecznie na swoim poslaniu.
W domu powinno byc takie przytulisko, wszyscy czuja sie wtedy blisko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.