Między 19, a 20 grudnia cała rodzina spotkała się w Stegnie.
Przy wiosennej pogodzie.
był czas na spacery i zbieranie bursztynów.
Tuż przed świętami w tej wczarowej miejscowości nie ma za wielu gości.
Zapach wędzonych łososi rozchodził się w powietrzu.
Mój tata zorganizował swoje 80 urodziny w Domu Wczasowym Tawerna.
Z różnych stron kraju wszyscy dojechali w to miejsce. Każdy z nas miał swój pokój z łazienką i telewizorem. Przy obiedzie była już prawie cała rodzina.
Wieczorem odbyło się główne przyjęcie urodzinowe.
40 osób przy jednym stole.
Panowała fantastyczna atmosfera.
Miałam uczucie jakby dla mnie już były święta.
Polecam to miejsce z czystym sumieniem. Kuchnia fantastyczna, własne wyroby...
Po wspólnym śniadaniu każdy ruszył w swoją stronę.
Żuławy spowiła mgła...