Kolor wody był nie tak często spotykany- szmaragdowy.
Sopot w bieli.
Dziś morze zmieniło swój kolor.
Skarpa Orłowska i Gdynia nadal pod śniegową pierzynką.
Wszystkie kolory błękitu i odcieni bieli.
Sporo osób spacerowało po ubitym i zmrożonym piaszczystym brzegu.
Niektórzy biegacze wybierali trasę bardziej ekstremalną po śniegu.
Narciarze biegowi również zaczęli sezon.
Bieg dla zdrowia w krótkich spodenkach przy -3 i wiaterku....
Kijki do chodzenia- po lodzie mogą się przydać:)
Zamiast czepka czapka zimowa.
Brrr- na sam widok robi się zimno.
Piękne zdjęcia! Tęsknię za zimą nad polskim morzem...
OdpowiedzUsuńPospacerowałabym po plaży z przyjemnością i popatrzyła na piękne kolory morza. Jednak na widok kąpiących się, też by mi się zimno zrobiło. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń...muszę się zachwycić w obcym języku, bo w polskim nie ma takiego słowa, a więc WOW!
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Ps...u mnie pada...deszcz!
Wow! What a great winter post!!
OdpowiedzUsuńDo have a good week! ;-)
dzjiedzjee.blogspot.com
Nadrabiam weekendowe zaleglosci blogowe:)Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń