piątek, 27 grudnia 2013

Manekin pod kolor oczu.

Mój manekin jest moją inspiracją.
Przed świętami wisiały na nim z cztery ciuchy, korale, chusty, szale, czasem jakiś kapelusz też na nim wyląduje. Podręczny wieszak.
Wypadało go przed świętami ogarnąć i tym sposobem został ostatni ciuch i szybko powiesiłam na nim jakieś ozdoby świąteczne. Patrzę zawsze by kolory z sobą zagrały.

Marynarka jest z materiału gobelinowego szyta w stylu chińskim. Przypomniałam sobie, że mam jakiś gorset i tym sposobem dziś wykombinowałam strój na sylwestra. Do tego tiulowa czarna suto marszczona z koła spódnica i jest całość.  Tylko "ciul" z tego będzie- bo ja nigdzie się nie wybieram :)

2 komentarze:

  1. Dziękuję za ten post. Zaspokoiłaś moją kobiecą ciekawość.
    Twój manekin to prawdzie cacko.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Manekin ubrałaś, więc ubierz się Ty w Sylwestra, mimo iż na Sylwestra nie idziesz, a szkoda :(

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.