sobota, 23 marca 2013

Test białej rękawiczki.

Oglądając w Anglii "Perfekcyjną Panią domu"zastanawiałam, dlaczego niektóre kobiety pozwalają na światowy pokaz własnego bałaganu. Później oglądałam niektóre odcinki angielskiego serialu o mega zaniedbanych domach, gdzie dwie paniusie dawały rady jak np. octem myć szyby itp. Były to charakterystyczne osóbki- jedna w koku z lat sześćdziesiątych w gumowych rękawicach z piórkami, a druga drobniejsza, krótkowłosa blondynka.
Wszystkie mieszkania ,które nawiedzały były prawie wysypiskami śmieci. Po reprymendach i naukach sprzątania, wkraczała ekipa sprzątająca i tym sposobem gospodarz domu miał wyczyszczone, odświeżone, często odmalowane mieszkanie. W tym momencie był ten międzynarodowy pokaz bałaganiarstwa wynagrodzony. Kiedy po kilku latach nie mogąc zrozumieć dlaczego ludzie bezwstydnie decydują się na taki ekshibicjonizm, dowiedziałam się , że dostają za taki pokaz dużą kasę- to już wszystko zrozumiałam...
Polska wersja Perfekcyjnej Pani Domu jest dla mnie po prostu kopią i do tego z niewiarygodną prowadzącą. Śmieszy mnie to po prostu. Nie oglądam, nie śledzę- szkoda czasu.
Od lat wydawane były i są wszelkie poradniki prowadzenia gospodarstwa domowego. Dla chcącego nic trudnego, zajrzeć poczytać choćby z babcinych książek dowiedzieć się jak i co należy robić.
Jeżeli miało się wcześniej służbę w postaci mamy i nie chciało pomagać i się uczyć- no to trudno, trzeba  nauki nagonić, lub zatrudnić ekipę sprzątającą.



 Systematyczność o której pisano już 1959r i po problemie:
Wczoraj usłyszałam Panią Czubaszek, z której zdaniem się zgadzam. Brzmiało to mniej więcej tak:
Oglądając głupawe programy można zrujnować sobie małżeństwo, bo który mąż wytrzyma, kiedy żona o 2 w nocy idzie szorować wannę.
Tak miłe Panie- proponuję pomalować pazurki, nałożyć sexy fartuszek, nałożyć staranny makijaż, wdziać gumowe rękawiczki (koniecznie z doklejonymi piórkami) i zabrać się za sprzątanie. Mąż będzie w szoku i będzie to wasz Wielki Tydzień, ale czy będzie sprzątnięte? A co w życiu jest ważne ?
Ode de mnie z wszelkimi testami z daleka- bo zrobię test bokserskiej białej rękawiczki.
No chyba, że ktoś mi dopłaci i posprząta :)

1 komentarz:

  1. Ja też się zastanawiam, czemu ludzie do takich programów przystępują. Może im potrzeba aż tak mocnej motywacji, żeby swój dom doprowadzić do porządku ?. Ja na to bym nie poszła, zresztą nie ma potrzeby. W domu jako wygląda. Może czasami bym nie zdała testu "białej rękawiczki", ale dom jest dla mnie, a nie ja dla domu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.