środa, 27 lutego 2013

Wiosno przybądz !

Pogoda jaka jest- każdy widzi. Tęsknota za ciepełkiem i promieniami słonka ogarnia już wszystkie zmysły. Ciało odmawia posłuszeństwa i dopomina się wiosny.  Rączki źle funkcjonowały- efekt 2 stłuczone kubki...

Wczorajsza mgła zasnuła też mój sposób postrzegania. Nawet wyhodowana w cieple domowego ogniska zerwana gałązka , na zdjęciu wyszła smutaśnie.













Dla poprawienia nastroju usiłowałam zrobić wiosnę w kolażu. I.... tez wyszedł klops- lanszaft w całej okazałości.

Już nie wiem, czy śmiać się, czy płakać.
Pośmiejcie się przynajmniej wy.
"pobudka- wiosna!"
Najwyrazniej coś drgnęło, ponieważ dziś rano niebo było w swoim naturalnym kolorze.

 Jakiś desperat poczuł wiosenny przypływ adrenaliny.

1 komentarz:

  1. Dzisiaj po południu zobaczyłam trochę niebieskiego nieba i bardzo się ucieszyłam. Szarość mnie już dobijała. Nie narzekaj na gałązkę, zakwitła. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.