poniedziałek, 6 grudnia 2010

Mikołajki




Wstałam raniutko          

podeszłam cichutko

zaglądam do buta

a tu poruta

but zabłocony

skarpeta porwana

oj znajdę tego drania!

1 komentarz:

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.