sobota, 25 grudnia 2010

marznący deszcz





 Wyglądało jak polukrowany śnieg...


 



Pamiętam rosyjska bajke, która widziałam w kinie pt. "Dziadek Mróz".
Takie bajkowe widoki mamy od kilku dni.
Tylko z rozłupywaniem orzechów już nie daje sobie rady tak, jak jedna z córek macochy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.