niedziela, 1 listopada 2015

1 listopada- widok z chmur...

fot. Dominik Werner (GW Trójmiasto / AeroLab)
Kilka lat teku,bardzo późnym wieczorem, pierwszego listopada, wracałam samolotem z Londynu  .
Samolot obniżał lot nad starówką, a później kierował się w stronę lotniska.
Schodziliśmy co raz niżej i raptem zobaczyłam morze lampionów.
Ten widok zostanie ze mną na zawsze.
Tak się składa, że z lotniska przejeżdżałam obok innego cmentarza, usytuowanego na morenie. Rozświetlone górki porośnięte lasem nad którym unosiła się łuna...
Tym sposobem "odwiedziłam" tego dnia cmentarze na których są groby moich bliskich.

4 komentarze:

  1. Świetne zdjęcie! Widok o którym mówisz, musiał być niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite widowisko.
    Wczorajsza noc była bezchmurna i z sypialni na górze patrzyłam na łunę na niebie.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
  3. No to miałaś faktycznie niezapomniany widok i odwiedziny z wysokości . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ...miliardy ogników pamięci....
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.