Lubię jesień, ale taką ciepłą i słoneczną:) Takiej jak jest teraz to nie znoszę:(
U Ciebie faktycznie jest już jesiennie.Czy rodzynki rosły u Ciebie na balkonie?Nie suszyłaś ich w piekarniku? Sa pyszne.Miłego weekendu:)*
Jesień za oknami, ale i zimno oraz deszcz. Nie czekam na tą porę roku, bo jest smutna dla mnie, Byle do wiosny :)))
Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.
Lubię jesień, ale taką ciepłą i słoneczną:) Takiej jak jest teraz to nie znoszę:(
OdpowiedzUsuńU Ciebie faktycznie jest już jesiennie.
OdpowiedzUsuńCzy rodzynki rosły u Ciebie na balkonie?
Nie suszyłaś ich w piekarniku? Sa pyszne.
Miłego weekendu:)*
Jesień za oknami, ale i zimno oraz deszcz. Nie czekam na tą porę roku, bo jest smutna dla mnie, Byle do wiosny :)))
OdpowiedzUsuń