Bardzo lubię drożdżówki z cynamonem.
Wczoraj wieczorem zajrzałam do lodówki z nadzieją, że mam jeszcze drożdże.
Najpierw przygotowałam rozczyn, pózniej wyrobiłam ciasto.
Nie znałam przepisu na masę cynamonową. Wykombinowałam, ze wymieszam ok.1 dużej łyżki masła z bronzowym cukrem , rozprowadzę na rozwałkowanym placku,a całość posypię suto cynamonem.
Całość ostrożnie zwinęłam w wałek i pokroiłam na ok.2 centymetrowe paski. Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia, w odstępach ułożyłam zawijasy i zostawiłam w podgrzanym piekarniku do wyrośnięcia. Drożdżóweczki piekły się około 25 min.
Z tej porcji ciasta wyszło mi 14 drożdżówek. Jeszcze ciepłe polukrowałam i poszłam spać.
Dziś rano miałam wspaniałe śniadanko !
Ależ zapachniało drożdżówkami. Swoje są najpyszniejsze bo bez ulepszaczy.
OdpowiedzUsuńOpublikowałam swój post i znowu wróciły moje sarenki. Przed chwilą szczęśliwie przebiegły drogę poszły do lasu.
Musiałam się ubrać i wyjść z Bellusią. Wysypałam sarnom pszenicę i jabłka gdy wróciły nocą albo jutro rano.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mniammmmmmmmmmm..... wygladaja smakowicie!!! Smacznego :)
OdpowiedzUsuńI ja uwielbiam cynamon! Ależ mi narobiłaś ochotę na taką drożdżówkę!
OdpowiedzUsuńTwój pomysł, aby zamiast masy cynamonowej zrobić to co wymyśliłaś, dał dobry efekt, bo miałaś pyszne śniadanie. U nas padał śnieg i jest już go sporo :(
OdpowiedzUsuń