W miejscu, gdzie pod koniec lata rosną piękne trawy, teraz królują różne kwitnące chwaściki i dzikie kwiatki.
Wygląda to uroczo i sprawia wrażenie dzikiej łąki. Niestety największym dewastatorem i grapieżcą jest człowiek.
Jeziorko zostało zanieczyszczone jakąś cieszą. Właśnie teraz wylęga się ptactwo wodne.
Bernikle kanadyjskie maja już tylko jedno pisklę i niestety utykające na nóżkę. Bardzo możliwe, ze reszta piskląt stała się posiłkiem dla lisa, którego widziałam już kilka razy.
Jeden z pomników został poddany" renowacji" przez "amatora kamieniarstwa".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.