.Degustacje ciemnego piwa od wtorku do soboty będzie się odbywała między innymi w Okrągłej Kaplicy na Hackney.
Tuż za nim widać wieżę najstarszego budynku w dzielnicy.
Jest to XIII wieczna wieża św. Augustyna To wszystko, co pozostało z oryginalnego średniowiecznego kościoła parafialnego, który został zburzony w 1798 roku.
Kierując się dalej na południe, przy bardzo ruchliwej Mare Street stoi Hackney Empire.
Przy widocznym skwerze stoi po lewej stronie współczesny ratusz.
Ilekroć przejeżdżałam autobusem przy Empire, tyle razy patrzyłam w jego stronę podziwiając nietypową architekturę. Teatr został zbudowany w 1901 r jako music hall.
Proszę sobie wyobrazić, że występowali tu min:
Teatr miał różne koleje losu był przez pewien czas nawet 1956-1962 studiem telewizyjnym, a w latach 1963-1986 halą do gry w bingo.
Dzielnica jest duża, ma ok. 250 tyś mieszkańców, różnych ras i wyznań.
Przed kościołem anglikańskim St John stoi pomnik upamiętniający poległych mieszkańców dzielnicy w czasie pierwszej wojny światowej.
W 1837 r. wybudowano budynek szkoły (w ramach Narodowego Stowarzyszenia Edukacji Ubogich przy anglikańskiej parafii St. James), który stoi nadal przy Evering Road.
Na trasie mijałam jeden z byłych kościołów zaadoptowanych na mieszkania.
Wracając z centrum miasta czekałam na moment, aż zobaczę słynny mural w Dalton.
Mural został zaprojektowany przez artystę wspólnoty Hakney- Ray Walker w 1983 roku z okazji Peace Carnival Hackney, ale wkrótce potem zmarł. Wdowa Anna Walker i jego kolega Mick Jones ukończyli mural w roku następnym. W ciągu lat okoliczne budynki zostały przeznaczone do wyburzenia. W tym roku zdecydowano, że mural pomimo złego stanu budynku zostanie odrestaurowany i pozostanie.
Jadąc dalej na północny wschód Londynu , czekałam jeszcze na "Trzy Siostry"
Dlaczego czekałam ? Jeszcze 5 min i miałam przystanek , na którym powinnam się przesiąść na inny autobus, po przeszło jednogodzinnej jezdzie z centrum. Poza tym zawsze mnie fascynowało to, że ten wielki portret jest po prostu koszmarnie marnym dziełem.
Zdjęcia, które zamieściłam pochodzą głównie z internetu. Będąc ostatnio w Londynie w maju tego roku jechałam tylko raz autobusem tą trasą i opowiadałam mamie co mijamy. Zdjęcia są kiepskie, raz, że w ruchu, a dwa, że pilot wycieczki nie może robić dobrze 2 rzeczy na raz. Przynajmniej taki pilot jak ja :).
Bliżej centrum stoi piękny dom z zepsutym zegarem. Nic się nie zmienił od 10 lat.
Proszę wycieczki na tym koniec tej wycieczki, sprowokowanej jedna reklamą.
Jak wiesz byłam w Londynie, ale od tej strony co pokazujesz, go nie znałam. Dziękuję więc za wspaniałą wycieczkę. Pozdrawiam bardzo cieplutko.
OdpowiedzUsuńJuż mi cieplej i się nie przestałam na Ciebie burmuszyć :) Londyn można zwiedzać miesiącami, każda dzielnica kryje jakieś skarby.
Usuń:))))))))))))))))))))))
UsuńTolle Bilder!
OdpowiedzUsuńCrissi
Vielen Dank Crissi :)
UsuńBardzo dziękuję za niezwykłą wycieczkę. Ja też byłam w Londynie ale przy Tobie, to liznęłam tylko to miasto.
OdpowiedzUsuńMoże "liznięcie" to za dużo powiedziane?
Nie myśl, że Ci się podlizuję ale jesteś świetnym pilotem i fotografem.
Buziaki i pozdrowienia.
Dziękuję Łucjo. U mnie to tak po "linii i na bazie"- pracowałam w dawnym Orbisie i mam uprawnienia pilota wycieczek.
UsuńOczy mi się szeroko otwarły. To, że pracowałaś w Orbisie to pamiętam ale pilot wycieczek?
UsuńZ Twoimi kwalifikacjami i chęcią podróżowania bez żadnego trudu znajdziesz pracę.
Buziaki:)
Niestety,te czasy już nie wrócą. Zapomniałaś, że jestem rencistką po złamaniu kręgosłupa itd.
UsuńLubię zwiedzać z Tobą. Bardzo podoba mi się Londyn widziany Twoim okiem!
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję Agulec.
Usuń...zadziwia mnie architektura...tyle tam stylów, tyle pomieszania z poplątaniem, a jednak ma to swój urok.
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)