Siostry Grycane prześladują mnie na każdym kroku...
Gdzie nie zajrzę to Grycanki. Reklama w TV,jakiś konkurs słodkości, ploty na wp. i onecie. Pisząc szczerze nie mogłam zrozumieć dlaczego raptem zaczął się nalot grycany, tym bardziej jak się przyjrzałam zdjęciom siostrzyczek.
Matoł jestem i tyle, nie znam się na lansie.
Grycane prześladowało mnie od lata, konkretnie od lodów potwornie drogich, ale baaardzo smacznych.
Doszło do tego ,że nawet w Zaduszki jadłam kaszankę gryczaną- koszmarne skojarzenie.
Do tego na słodko kaszankę(- brrry!?)
Nie!- to ciasto z fasoli, przekładane dżemem porzeczkowym. Dziwne skojarzenie, ale bardzo smaczne.
Upiekłam to ciasto z nadmiaru fasoli i ciekawości. Nikt kto je jadł, nie zgadł z czego jest zrobione :-)
Wygląd ma faktycznie kaszanki, którą zresztą lubię, ale nie na słodko :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jaki ma smak to, co na talerzyki :)))
Ciasto jest bardzo wyszukane w smaku, ja wogole nie czuję smaku fasoli. (przepisy sa w internecie "ciasto z fasoli")
OdpowiedzUsuń