sobota, 24 lipca 2010

Do jednego z Blizniakow z pod znaku Raka

Stoły po niebie aniołki ciągają, aż iskry się sypią...
Tylu Ludzi odeszło przez te "upały", trzeba im miejsce zrobić przy niebiańskim stole.
Teraz odetchnął od ziemskich trosk i bólu. Będą się raczyć błękitnym nektarem...



Potem utworzy się tęcza, brama-przejście do nowego życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.