wtorek, 31 marca 2015

Słowo- to energia.

"Jeden z naszych czytelników przeprowadził bardzo prosty eksperyment. Wziął dwa słoiki, do obu nasypał tego samego białego ryżu. Na jednym nalepił kartkę z napisem "nienawidzę cię", na drugim - "dziękuję Ci!". Oba słoiki zamknął i pozostawił na kilka tygodni. Kiedy postanowił je ponownie obejrzeć, o mało nie spadł z krzesła!
Ten z napisem "dziękuje" zawierał praktycznie ryż w stanie idealnym, ten z napisem "nienawidzę!" był gnijącą, czarną mazią...
Niezwykłe doświadczenie, którego opis w tym tygodniu trafi na nasze łamy. Pokazuje ono niezbicie, że słowo to coś więcej niż tylko "nazwanie jakiejś rzeczy czy uczucia". To energia! Oglądając media, filmy, seriale i gry komputerowe można tylko spuścić głowę w milczeniu, ile tej "czarnej mazi" ludzie sobie nieświadomie wlewają w głowy... o eksperymencie więcej - wkrótce w serwisie nautilus.org.pl"

Czy przypadkiem nie za bardzo wciąga nas świat stworzony w wyobraźni innych?
Dlaczego idziemy na łatwiznę i poddajemy się cudzej myśli oglądając filmy, czytając książki, prasę. słuchając politycznych wywodów, czy grając w strzelanki na kompie ?
Bo tak najłatwiej.
Ludzie zioną jadem, ponieważ są sfrustrowani, naładowani złymi myślami, słowami, obrazami.
Rzadko kto myśli, że ma mac w sobie i może zmienić dużo.
 "Czym się nazródlisz tym wodotryśniesz"- to takie moje abstrakcyjne skojarzenie odnośnie mediów i zbliżającego się lanego poniedziałku.

Co się wylęgnie w głowie człowieka- to nas czeka. Im więcej osób myśli podobnie, tym z większym prawdopodobieństwem tak się stanie.
(Np. wynalazki na podstawie Verne, filmy katastroficzne itd.)

Zbliżają się święta z zasady powinny jednoczyć, dawać uczucie miłości, wyzwolenia ze zła. Myślmy co robimy, ale i jak robimy z jakimi emocjami.

4 komentarze:

  1. Doświadczenie z ryżem jest niesamowite. Gdybyś o tym napisała jutro, to bym pomyślała, że to żart na Prima Aprilis. Myślom obcym nie koniecznie się poddaję, ale lubię znać je. Nie gotuję z miłością, ale mam nadzieję, że moje potrawy nie zaszkodzą nikomu :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. ...bo myśli tworzą naszą rzeczywistość, z doświadczenia wynika to jasno, z mego życia też :)
    A więc...myślmy pozytywnie, nawet gdy to najtrudniejsze z zadań :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrzę na słoiczki i WIEM, że to prawda. Zauważyłam, że ludziom, którzy zieją nienawiścią, nie mają serca do drugiego człowieka i wokół siebie roztaczają dziwną aurę, jakoś nic im się nie układa. Słyszę, jak czasem się skarżą, że mają pecha. Jestem wdzięczna losowi, że w moich żyłach nie płynie jad.
    A co do gotowania? czynię to zawsze z miłością. Pisząc ten komentarz zastanawiam się czy jest coś takiego czego nie cierpię, nienawidzę? Nie mogę znaleźć w mózgowych zakamarkach.
    Owszem, nie lubię takiej pogody jak obecnie; śnieżyce, ziąb, wiatr... Nie lubię zimy pochmurnej, szarej...
    Gdyby była słoneczna, mroźna z błękitnym niebem, to tak!!!!!!

    KOCHANA INJO !

    ŻYCZĘ CI ZDROWYCH, POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH,
    PEŁNYCH WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI:)*

    POZDRAWIAM SERDECZNIE:)*

    OdpowiedzUsuń
  4. W PONIEDZIAŁEK LANY
    ZAJĄCZEK ZALANY.
    KURY Z NIM TAŃCUJĄ,
    JAJKA MU MALUJĄ.
    KOGUT WCIĄGA KRESKĘ
    -PODKRĘCA IMPREZKĘ.
    CAŁA SALA SIĘ BUJA,
    DJ.GRA ALLELUJA!!!
    WESOŁYCH ŚWIĄT WAM ŻYCZĘ. :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.