"Jeden z naszych czytelników przeprowadził bardzo prosty eksperyment. Wziął dwa słoiki, do obu nasypał tego samego białego ryżu. Na jednym nalepił kartkę z napisem "nienawidzę cię", na drugim - "dziękuję Ci!". Oba słoiki zamknął i pozostawił na kilka tygodni. Kiedy postanowił je ponownie obejrzeć, o mało nie spadł z krzesła!
Ten z napisem "dziękuje" zawierał praktycznie ryż w stanie idealnym, ten z napisem "nienawidzę!" był gnijącą, czarną mazią...
Niezwykłe doświadczenie, którego opis w tym tygodniu trafi na nasze łamy. Pokazuje ono niezbicie, że słowo to coś więcej niż tylko "nazwanie jakiejś rzeczy czy uczucia". To energia! Oglądając media, filmy, seriale i gry komputerowe można tylko spuścić głowę w milczeniu, ile tej "czarnej mazi" ludzie sobie nieświadomie wlewają w głowy... o eksperymencie więcej - wkrótce w serwisie nautilus.org.pl"
Czy przypadkiem nie za bardzo wciąga nas świat stworzony w wyobraźni innych?
Dlaczego idziemy na łatwiznę i poddajemy się cudzej myśli oglądając filmy, czytając książki, prasę. słuchając politycznych wywodów, czy grając w strzelanki na kompie ?
Bo tak najłatwiej.
Ludzie zioną jadem, ponieważ są sfrustrowani, naładowani złymi myślami, słowami, obrazami.
Rzadko kto myśli, że ma mac w sobie i może zmienić dużo.
"Czym się nazródlisz tym wodotryśniesz"- to takie moje abstrakcyjne skojarzenie odnośnie mediów i zbliżającego się lanego poniedziałku.
Co się wylęgnie w głowie człowieka- to nas czeka. Im więcej osób myśli podobnie, tym z większym prawdopodobieństwem tak się stanie.
(Np. wynalazki na podstawie Verne, filmy katastroficzne itd.)
Zbliżają się święta z zasady powinny jednoczyć, dawać uczucie miłości, wyzwolenia ze zła. Myślmy co robimy, ale i jak robimy z jakimi emocjami.
Doświadczenie z ryżem jest niesamowite. Gdybyś o tym napisała jutro, to bym pomyślała, że to żart na Prima Aprilis. Myślom obcym nie koniecznie się poddaję, ale lubię znać je. Nie gotuję z miłością, ale mam nadzieję, że moje potrawy nie zaszkodzą nikomu :)))
OdpowiedzUsuń...bo myśli tworzą naszą rzeczywistość, z doświadczenia wynika to jasno, z mego życia też :)
OdpowiedzUsuńA więc...myślmy pozytywnie, nawet gdy to najtrudniejsze z zadań :)
Serdeczności :)
Patrzę na słoiczki i WIEM, że to prawda. Zauważyłam, że ludziom, którzy zieją nienawiścią, nie mają serca do drugiego człowieka i wokół siebie roztaczają dziwną aurę, jakoś nic im się nie układa. Słyszę, jak czasem się skarżą, że mają pecha. Jestem wdzięczna losowi, że w moich żyłach nie płynie jad.
OdpowiedzUsuńA co do gotowania? czynię to zawsze z miłością. Pisząc ten komentarz zastanawiam się czy jest coś takiego czego nie cierpię, nienawidzę? Nie mogę znaleźć w mózgowych zakamarkach.
Owszem, nie lubię takiej pogody jak obecnie; śnieżyce, ziąb, wiatr... Nie lubię zimy pochmurnej, szarej...
Gdyby była słoneczna, mroźna z błękitnym niebem, to tak!!!!!!
KOCHANA INJO !
ŻYCZĘ CI ZDROWYCH, POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH,
PEŁNYCH WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI:)*
POZDRAWIAM SERDECZNIE:)*
W PONIEDZIAŁEK LANY
OdpowiedzUsuńZAJĄCZEK ZALANY.
KURY Z NIM TAŃCUJĄ,
JAJKA MU MALUJĄ.
KOGUT WCIĄGA KRESKĘ
-PODKRĘCA IMPREZKĘ.
CAŁA SALA SIĘ BUJA,
DJ.GRA ALLELUJA!!!
WESOŁYCH ŚWIĄT WAM ŻYCZĘ. :)