piątek, 22 września 2017

Wodne wędrowanie- wpuszczona w kanał.


Rano pojawiło się piękne, niepiekące słońce. Nie mogłam się zdecydować latać dalej, czy jednak pływać.

 Nad kanałem mieszkam, morze też mam obok siebie, więc zdecydowałam, że tradycyjnie spojrzę na ziemię z wody.

 Widoki były inne niż z Raduni. Kanał Grande obfituje w piękne widoki na zanurzone w wodzie zabytki. Ukazała się wyspa Giudecca. 
ze swoimi pięknymi kościołami Le Zitelle, Il Re dentore...

 Dopłynęłam do kolejnej wyspy San Gorgio z Bazylika San Giorgio Maggiore – kościół opactwa benedyktyńskiego.


 Też westchnęłam patrząc na Wenecję z tego miejsca.



Widok na Plac San Marko.

2 komentarze:

  1. Chciałabym też być wpuszczona w taki kanał. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach ta Wenecja. Cudo.
    Byłam trzy miesiące temu i nigdy dość:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.