Podobno mamy ocieplenie klimatu. Wiem jedno- mamy popaprane pory roku. Kraj podzielony (nie tylko politycznie) na strefy: zima w maju i wieczny lodowaty zefirek z deszczem.
Cała wiosna, jak dotąd, nie jest dla mnie szczęśliwa i radosna. Jednym zdaniem :
Ciemne chmury układają się czasem w ciekawe obrazy.
Pięknej wiosny życzę wszystkim.
Zdjęcia były robione w ciągu minionego tygodnia.
Och, wreszcie Cię dopadłam u Gigi. Utraciłam Twój adres na wieczność.
OdpowiedzUsuńJeszcze dzisiaj wpadnę do Ciebie. Mam jakiś problem z otwieraniem się zdjęć, pisaniem komentarzy i wchodzeniem na znajome blogi. Może coś się znowu dzieje na Blogerze?
Pozdrawiam:)
Wiosna nie rozpieszcza nas niestety w tym roku. Trudno, musimy się z tym pogodzić i cieszyć się tym, co zobaczymy w przerwach między deszczami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia. Potrzeba mi słonecznej pogody. Mój warzywnik jest pod wodą.
OdpowiedzUsuńNie mamy jeszcze nic posiane. Nie nacieszyłam się kwitnącymi drzewami owocowymi.
Zachwycam się Twoimi przepięknymi, wiosennymi zdjęciami. O ile pamiętam, u Ciebie to normalność.
Serdecznie pozdrawiam:)