poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Na Jarmarku św. Dominika w Gdańsku.




Do Gdańska można przypłynąć statkiem, lup przyjechać dorożką.



 Większość jednak w obecnym wieku przyjeżdża samochodem, pociągiem.  My mieszkańcy Trójmiasta mamy do dyspozycji SKM- kolejkę, tramwaj, czy autobus. Od tygodnia trwa Jarmark Dominikański.
http://jarmarkdominika.pl/film/
 Nie miałam w planach odwiedzania właśnie w tym gorącym okresie Starego Miasta.
Rzeka ludzi.


Stojąc przez chwilę przy panu Cejrowskim ... dowiedziałam się dwóch rzeczy ...., że gnębi Niemców i że można zrobić sobie z nim zdjęcie po odmówieniu " Ojcze Nasz"....






Staram się ponad głowami przechodniów zrobić kilka zdjęć-powietrza !
Jednak nie po to tu się zjawiłam. Moje dzieci postanowiły uczestniczyć w Biegu Św. Dominika.











Jeszcze parę minut i wszyscy musieli przejść za barierki.
Zrobiło się miejsce dla biegaczy.

 Ruszyli.


 Po biegu musieliśmy przebić się przez Jarmark w stronę hotelu Hilton.




 Dotarliśmy do lodziarni, gdzie można kupić tradycyjne, prawdziwe lody. Gdy moje "dzieciaki" zobaczyły ten dom i kolejkę, od razu chcieli zrezygnować. Ja stanowczo stwierdziłam, że stoję. Wystałam i warto było- takie lody jadałam w dzieciństwie. Moim biegaczom baaardzo smakowały.


4 komentarze:

  1. ....a ja ma zdjęcie z p. Cejrowskim bez odmówienia "Ojcze nasz" :) Ba, dorzucił mi jeszcze autograf :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam, pięknie :)) Piękny Gdańsk!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ło matko i córko, ile ludzi! masakra! Gdańsk jest piękny, nie ma nawet o tym gadać, bo wszyscy to wiedzą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdańsk jest cudny ale ten ogrom ludzi? to nie dla mnie.
    Zdjęcie z Cejrowskim za "Ojcze nasz"? Żartowałaś?
    Nie przepadam za tym panem
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.