poniedziałek, 31 października 2011

... jak liść na wodzie







Wesołego Halloween- tak,tak...


No i znowu sprzęt mi nawalił :


Przez te ciągłe awarie i tym razem nie zdążę na imprezę radości z życia.










 Przygotowana całkowicie w strój i nastrój będę zabawiać swoje "Strzygi" i "Upiory" kameralnie. Dlaczego?
Ponieważ obce dla nas Słowian święto Halloween jest czystym wyrazem wyższości życia nad śmiercią.



My wolimy się umartwiać i ....wspominać. Gdyby tylko sensownie, bez tego przepychu i majątku pozostawionego na grobach- ech...! Zapalona lampka daje więcej niż ta "kwiaciarnia".
Światełko świeczki jest symbolem światła boskiego, do którego dusze zmarłych powinny trafić i tam pozostać.


Bardzo ciekawy wykład na temat słowiańskich tradycji znalazłam na http://mitologie.wordpress.com/dziady-w-tradycji-slowian/








niedziela, 30 października 2011

Park w Oliwie- lubię tu zaglądać.

Szczypta podstawowych informacji .

Park w  Oliwie  nazwany jest od połowy XX w. im.Adama Mickiewicza. Jest to park poopacki, około 11 hektarowy. został założony wg. projektu K. Dębskiego (twórcy parku wilanowskiego) w pierwszej połowie XVIII w. jako ogród francuski.


 W 1782 r. park ten powiększono wg. projektu J.G. Saltzmanna, przez utworzenie parku angielskiego. Czyli można nasycać się widokami z geometrycznie przystrzyżonymi alejami, płaszczyznami wody, jak i romantycznymi wzgórzami z altankami i oranżerią, palmiarnią, kaskadami potoku i grotą szeptów (zwaną czasem Uchem Dionizosa)







.W latach 70. XX wieku, Muzeum Narodowe w Gdańsku zorganizowało w parku wystawę. Postawiono rzeźby, które są plenerową Galerią Współczesnej Rzeźby Gdańskie.





  Każdy znajdzie dla siebie odpowiednie miejsce odpoczynku i zwiedzania.










kolaż z Aniołkiem


sobota, 29 października 2011

Kolory we mgle











Modowo-w wydaniu "paradnym"

W najbliższych dniach będziemy przemieszczać się do parków , na cmentarze, z wizytą do rodziny, czy znajomych. Zauważyłam,że na naszych cmentarzach bywa swoista parada mody.Począwszy  od wszech opanowującej całą sylwetę czerni, przez wybitną salonową elegancje po zwykły codzienny ubiór.
Nie zaprzeczę,że najbardziej mój wzrok przyciągają ubiory kolorowe, lub całkowicie wystylizowane.
Pozwoliłam sobie porobić kilka propozycji mając na uwadze właśnie ten czas.

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10







I już wszystko jasne...

Tak - żyję "kolorowo"




czwartek, 27 października 2011