poniedziałek, 2 sierpnia 2010

W kolo wesolo...

                                KTOS UKRADL SZYNY
                                KTOS ZWINAL CHODNIK.

                       I NIBY WSZYSCY SA BEZ WINY,
                       A JA PO PIACHU ZASUWAC MUSZE
                       I MOJE STOPY CIERPIA KATUSZE.
                       BO ZIARNKO W BUCIE TO JEST UDREKA.
                       A PIETA CALA JEST JUZ SPUCHNIETA.
                       DOBRZE ZE ASFALT NAM ZOSTAWILI
                       W UPAL GO KLADLI WIEC SIE KLEIMY.
                       DO CENTRUM JECHACTRAMWAJEM  CHCECIE?
                       TLOCZNY AUTOBUS MACIE TOZ PRZECIE!
                       I TAK WESOLO JEST W MOIM MIESCIE
                       ROWER ZOSTAJE I MORSKIE POWIETRZE.
                      
                                    Autor: Anellim

1 komentarz:

  1. Morskie powietrze
    Lecz rower na bok
    But sie nie zetrze
    I tez jest klawo

    Pisz i spaceruj
    Pstrykaj i pisz
    koncze na teraz
    musisz juz ISC

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że masz ochotę napisać kilka słów. Dziękuję i jednocześnie przyznaję, że nie zawsze odpowiadam.